środa, 4 czerwca 2014

Miasto w obiektywie.

Dzień dziecka. Miasto zawalone ludźmi. Wszędzie kolorowe baloniki, waty cukrowe, śpiewy i pikniki. Trudno przebić się przez tłumy. Równie trudno zrobić zdjęcie pustej alejki w parku. Jednak wyjście nie mogło być zmarnowane. Uwagę poświęciłam architekturze naszego miasta. Choć w sumie nie jest ogółem zbyt piękna i narzekam na nią na okrągło, to mimo to muszę przyznać, że w centrum nie trudno o stare kamienice przepełnione wspomnieniami dobrego smaku i wyczucia stylu. Jednak perełek trzeba poszukać. Poświęcić temu trochę czasu i chęci. Zawsze można natrafić na coś niezwykłego i zaskakującego. Zostawiam Was więc z efektami mojej pracy i zapraszam do Kielc..









I pani fotograf na sam koniec..

xoxo Niśka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz jakiś ślad ^.^