wtorek, 1 kwietnia 2014

Wybaczycie?

Tak trudno było tu wrócić. Chyba nie nadaję się do blogowania. Pomysły może i są, ale czas, by siąść do notki.. Mogę zganiać na wszystkich ludzi, którzy mnie absorbują oraz szkołę, która pochłania tą drugą połowę czasu, ale po co.. Wina leży po mojej stronie. Ale widzę, że chcecie bym pisała. Bym zawitała tu. Więc jestem. Może to zbieg okoliczności i właśnie w Prima Aprilis. Jakoś specjalnie nie obchodzę tego dnia. 1 kwietnia- kolejny normalny dzień mojego życia. Dopiero co wróciłam z tygodniowego pobytu w Austrii i mam masę zaległości oraz bieżącej nauki. Jednak wypoczynek jest bardzo przydatny. Regeneracja zastałych mięśni. Poprawa kondycji. Dotlenianie organizmu. Wszystko sprzyja w polepszaniu mojego zdrowia.. i urody. Pogoda była piękna. Warunki wprost idealne. Aż tęskni się za tą labą.. Ale teraz przetrwam niecałe już dwa tygodnie i znów będzie z górki.

A przy okazji.. Szukam obozu letniego nad polskie morze i znalazłam trzy propozycje:
http://ok-tours.pl/dabki/luz_blues.html
http://ok-tours.pl/jaroslawiec/lazy_camp.html
http://voguetravel.pl/oboz-lans-i-bans.521.t1,polska.2,obozy-letnie.html

Możecie się wypowiedzieć, co Wy byście wybrali..? Z góry bardzo dziękuję i jeszcze raz przepraszam. Próbuję w wolnych chwilach myśleć nad tym, co byłoby dobre dla moich czytelników i idealne dla mnie i chyba jestem coraz bliżej rozwiązania. Trzymajcie kciuki.. :*





xoxo Niśka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz jakiś ślad ^.^