Diabeł ubiera się u Prady. Świetna metafora ludzkiego życia
przepełnionego władzą i jej rządzą. Wokół nas jest wiele kobiet, które swoją
wartość liczą w pieniądzach wydanych na ubrania, buty czy dodatki. Historia
młodej dziewczyny (Anne Hathaway), która zawsze kpiła z tego świata. Nagle jednak zostaje ona
wciągnięta w wir mody i chorego dążenia do coraz wyższego stanowiska w branży.
Kontrast pomiędzy kobietą sukcesu (Meryl Streep)- naczelną pisma modowego, matkę dwóch córek,
której życie prywatne po raz kolejny lega w gruzach, a początkującą
dziennikarką, zatrudnioną na stanowisko asystentki w Rayway’u, która nagle
zmienia swój system wartości, by pasować do nowego środowiska. Przez rok
wdrapuje się coraz wyżej, aż w końcu, tuż przed największą imprezą w roku w
Paryżu, wygryza swoją przełożoną (Emily Blunt) ze stanowiska pierwszej asystentki i to ona
udaje się do Europy, gdzie doznaje olśnienia i dostrzega zmianę, jaką wywołała
praca w piśmie modowym. Wraca do Nowego Jorku, z nadzieją odzyskania ukochanego
oraz znalezienia nowej pracy w branży dziennikarskiej. Zostawia za sobą
zamknięty rozdział. Oddaje drugiej asystentce wszystkie ubrania, jakie dostała
we Francji, a sama znów zaczyna zakładać swoje ukochane” bezgustowne” sweterki.
Opowieść o tym, jak w dzisiejszych czasach, pod wpływem pracy i otoczenia
zmieniamy się i swój system wartości nie do poznania, w ogóle tego nie
zauważając. Film z morałem. Pouczający. Świetnie dobrany tytuł. Strzeżmy się
ideałów, bo za nimi kryje się wewnętrzna pustka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, gdy zostawisz jakiś ślad ^.^